Piłka jest okrągła a bramki są dwie.

>> Strona główna

SYLWETKA

>> Dziecięce lata
>> Grać? Nie grać?
>> Powojenne lata
>> Trener Orłów
>> Nowe Wyzwania
>> Czasy wielkich zmian
>> Ambasador futbolu
>> Ostatni mecz

POSCRIPTUM

>> Wydarzenia
>> im. Kazimierza Górskiego
>> Księgarnia
>> Linki

W NASZYCH OCZACH

>> Fotografie

>> Wywiady
>> Artykuły

>> Księga gości

>> Kontakt

 


Śniadanie polskich piłkarzy z premierem

poniedziałek, 2 czerwca 2008

Polscy piłkarze przed wylotem na finały ME do Austrii zjedli w tyskim hotelu Piramida śniadanie z premierem Donaldem Tuskiem."Ustaliliśmy, że kluczowe będzie wygranie wreszcie z Niemcami. Umówiłem się z trenerem, że przyjadę na mistrzostwa po wyjściu Polaków z grupy" - stwierdził premier.

"Nie jestem tak niemądry, by, szczególnie w obecności Leo Beenhakkera, udzielać rad piłkarzom. Ale bardzo pogratulowałem im tego, co zrobili wczoraj z dzieciakami na Stadionie Śląskim. Trzeba pamiętać o dzieciach. Umówiliśmy się na fajną rzecz, po ME, na towarzyski mecz z Ukrainą, zaprosimy grupę dzieci z domu dziecka w Przemyślu" - dodał Tusk. Polskich piłkarzy na niedzielny mecz w Chorzowie wyprowadziły dzieci z porażeniem mózgowym.

"Trochę rozmawialiśmy o wczorajszym karnym, siedziałem między trenerem i Maciejem Żurawskim. To na pewno jest fajna ekipa i jestem bardzo optymistycznie nastawiony. Wczoraj wieczorem długo rozmawiałem z trenerem, z Bogusławem Kaczmarkiem i widzę, że mają tak dobrze poukładane, że tylko pozazdrościć. Widzę bojowe nastawienie w ekipie. Oglądałem dziesiątki wersji reprezentacji Polski i muszę powiedzieć, że na pewno do tej pory nie było kadry, która miałaby trenera z takim autorytetem i kwalifikacjami - od czasów Kazimierza Górskiego. Jest duch zespole" - dodał Tusk.

Podczas spotkania szef rządu dostał od kadry w prezencie buty piłkarskie. Piłkarze mówili, że spotkanie z premierem było sympatycznym przerywnikiem w przygotowaniach. Podkreślali, że Donald Tusk bardzo dobrze zna się na piłce.

"Takie spotkanie z premierem to docenienie naszej pracy" - powiedział dziennikarzom Jakub Błaszczykowski. Piłkarz dodał, że z jego zdrowiem już wszystko w porządku i ma nadzieję na występ w meczu z Niemcami.

"Wszystko jest na dobrej drodze, by osiągnąć pozytywny wynik. Wszystko w naszych rękach" - powiedział Tomasz Kuszczak.

Wojciech Łobodziński, pytany o niedzielny mecz z Danią, ocenił, że było to udane spotkanie. "Mimo, że nie było zwycięstwa, pokazaliśmy się z dobrej strony. Tendencja jest zwyżkowa" - powiedział.

Po niedzielnym meczu z Danią, a jeszcze przed wylotem do Austrii piłkarze dostali od trenera czas wolny na spotkanie z najbliższymi.

źródło: wp.pl

 
Projekt graficzny Positive Design Przemysław Półtorak.
Opieka Krzysztof Baryła.
Wszelkie prawa zastrzeżone 2007 r.