Piłka jest okrągła a bramki są dwie.

>> Strona główna

SYLWETKA

>> Dziecięce lata
>> Grać? Nie grać?
>> Powojenne lata
>> Trener Orłów
>> Nowe Wyzwania
>> Czasy wielkich zmian
>> Ambasador futbolu
>> Ostatni mecz

POSCRIPTUM

>> Wydarzenia
>> im. Kazimierza Górskiego
>> Księgarnia
>> Linki

W NASZYCH OCZACH

>> Fotografie

>> Wywiady
>> Artykuły

>> Księga gości

>> Kontakt

 


Jan Szczepański

poniedziałek, 5 września 2005

Pan Jan Szczepański Zalesie Górne, 10 wrzesnia 2005

Drogi Janie. Kiedy 33 lat temu moi piłkarze zdobywali na monachijskim stadionie złote olimpijskie medale,Ty swoje złoto wygrywałeś w ringu. Walczyłeś ze złamaną ręką, ale Twojej determinacji i woli zwyciestwa nic nie było w stanie zatrzymać. Podziwiałem Twój hart ducha, boks był zresztą moją drugą życiową pasją obok piłki. A tacy bohaterowie ringu jak Ty zyskiwali sławę nie mniejszą od piłkarzy.

Przyjmij ode mnie skromne wyrazy podziwu, w rocznicę naszej wspólnej wiktorii.


Kazimierz Górski

 
Projekt graficzny Positive Design Przemysław Półtorak.
Opieka Krzysztof Baryła.
Wszelkie prawa zastrzeżone 2007 r.